Nauczanie etyki stwarza przed nauczycielami i uczniami wielką szansę. Mają możliwość objaśniania i dyskutowania z etycznej perspektywy ważnych tematów szkolnych i pozaszkolnych znacznie wnikliwiej niż na innych przedmiotach szkolnych. Lekcje etyki powinny być dla uczniów przede wszystkim miejscem do samodzielnego, krytycznego myślenia. Nauczanie etyki niewiele ma wspólnego z wychowaniem w wartościach, gdzie chodzi o przekazywanie zasad i norm, z góry ustalonych i zdefiniowanych. Poza tematami związanymi z podstawowymi prawami człowieka i postanowieniami konstytucji, na lekcjach etyki należy całkiem świadomie pozostawić uczniom, jakie wartości i normy, z jakich powodów zyskają ich uznanie. Tu nie chodzi o przekazywanie jakiejś autorytarnej wiedzy i nikt nie ma ostatniego zdania; tu chodzi o etyczną debatę.
Przy przerabianiu najważniejszych etycznie tematów, jak szczęście, wolność, solidarność albo wiara, uczniowie mają możliwość zastanowić się nas swoim przeszłym, bieżącym i przyszłym życiem. Można przy tym wzmocnić ich kompetencje indywidualne i społeczne, a szczególnie zdolność zadowalającego i odpowiedzialnego kształtowania życia własnego oraz współżycia społecznego. Ponadto należy zachęcić uczniów i pomóc im wyzwolić się przynajmniej trochę z uwikłania w powszechnie przyjęte konwencje i oczywistości w ich codziennym życiu. Jeśli nabiorą do nich mentalnego dystansu, będą potrafili krok po kroku przybliżać się do nowoczesnych idei objaśniających, jak osobista autonomia; wyzbyć się uprzedzeń, nauczyć się samodzielne myśleć, osiągnąć duchową niezależność oraz wewnętrzną wolność.
To, że etyka jest dziedziną filozofii widać szczególnie w posługiwaniu się narzędziami intelektualnymi (analiza myślowa, refleksja, uzasadnienie itd.) oraz w odpowiednim nastawieniu i zachowaniu (duchowa otwartość, wątpienie itd.). Filozofia jest tutaj głównie rozumiana jako praktyka otwartego filozofowania, a nie jako gromadzenie wiedzy. Konkretnie oznacza to: jeśli na lekcji są przerabiane takie tematy jak „przyjaźń”, „rodzina”, albo „odpowiedzialność”, to nie chodzi tylko o swobodną wymianę poglądów, a już na pewno nie o nauczenie się „prawidłowego przekonania”. Prawdziwa filozoficzna robota zaczyna się od daleko idącego zrozumienia, krytycznych pytań i uzasadnień padających podczas wymiany poglądów i sądów.
Obok rozsądnego zastanawiania się, ważna jest też zdolność do empatii, próba wczucia się w myślenie i postępowanie innych po to, aby wyzbyć się wzajemnej niechęci. Rozum odgrywa tutaj rolę swego rodzaju sędziego, zadającego racjonalne pytania i oceniającego. Nawet w sytuacji wzajemnego zrozumienia zawsze pojawia się ważne pytanie: na ile jest uprawnione to czy inne przekonanie i na jaką zasługuję ocenę? („Teraz rozumiem, dlaczego tak komenderujesz swoją siostrą, ale czy dlatego jest to akceptowalne?”). Jaka jest różnica w rozumieniu i w akceptowaniu czyichś przekonań czy sposobów bycia? Czy tu jest coś lepszego i gorszego?
Refleksja etyczna jest w pewnym sensie sercem nauczania etyki i w ogóle etycznego myślenia. Przez taką praktykę filozofowania moralne i etyczne doświadczenia dnia codziennego stają się przedmiotem zastanawiania się, analizy intelektualnej („Donosicielstwo jest paskudne!”, „Przyjaciołom zawsze się pomaga!”)
Co to konkretnie oznacza zilustrujemy na przykładzie: przy omawianiu tematu „Szczęście” uczniowie formułują swoje rozumienie tego pojęcia. Mówią, co dla nich znaczy szczęście: „Przeżyć coś pięknego”, „Zostać uratowanym w jakiejś niebezpiecznej sytuacji”. „Trafić szóstkę w totka” Szybko sami zauważają, że mówią o całkiem różnych rzeczach i pojęcie „szczęście” różnie stosują. W pierwszym przypadki jest to stan psychiczny „Być szczęśliwym” (piękne przeżycie); w drugim „Mieć szczęście” (zostać uratowanym), w trzecim jako element potrzebny do szczęścia (pieniądze).
Po wyjaśnieniu kwestii pojęciowych można pytać dalej, czy wszyscy tak samo przeżywają szczęście, czy tak samo rozumieją „Mieć szczęście”, czy dzięki takim samym rzeczom, albo w takich samych warunkach są szczęśliwi. Po wysłuchaniu odpowiedzi okaże się, że wcale tak nie jest i w ten sposób pojawia się pierwsza relatywizacja: osoba A przeżywa szczęście inaczej niż osoba B, ale też inaczej niż przeżywała kiedyś. Podobny rezultat będzie przy innych pytaniach.
Dzięki takiej refleksji, krytycznemu rozpytywaniu, uczniowie dostrzegają jak bardzo ich przekonania są subiektywne, sytuacyjne i zmienne w czasie - przekonania, które początkowo uważali za jednoznaczne i oczywiste. Ponadto zauważają, że związek między szczęściem i posiadaniem czegoś oraz między szczęściem i okolicznościami jest dość niejasny, że np. pieniądze mogą być warunkiem zarówno szczęścia jak i nieszczęścia i często tak właśnie jest (można to zilustrować przykładami ludzi bogatych i biednych).
Dla wyprowadzenia takich wniosków potrzebne jest użycie jakiegoś ogólnego pojęcia, jak choćby szczęście, aby za jego pomocą omówić różne doświadczenia i sytuacje.
Etyczna refleksja prowadzi zatem do pracy z pojęciami, które kierują świadomość od bezpośrednich prostych odczuć do bardziej złożonego rozumienia ich znaczenia. Warto tu przytoczyć sentencję: „Tylko życie refleksyjne, jest faktycznie naszym własnym życiem”
Kiedy jest mowa o wartościach, to rzadko jest jasne, o czym się mówi.
Po pierwsze wartości są indywidualne. Określają to, co dla kogoś jest ważne i przez niego chronione. Każdy ma swoją ocenę wartości. Są one podstawą do działania. One wiążą z innymi ludźmi, ale też od nich odróżniają. Są podstawą do sympatii lub antypatii, dają człowiekowi orientację w jego działaniu, nadają mu osobowość.
Wartości nie pojawiają się dopiero wtedy, gdy się nad nimi zastanawiamy, lecz są w nas i w innych. Kiedy ktoś oburza się na rasizm, mordy rytualne, zamachy samobójcze, kiedy cieszy się ze sportowego zwycięstwa drużyny narodowej, albo ważnej inicjatywy społecznej – wtedy zawsze chodzi o wartości, które kierują naszymi reakcjami emocjonalnymi, a niekiedy wręcz nas opętują. Wtedy wytwarza się konsensus w grupie w odniesieniu do określonych wartości. To może dotyczyć prostych i nie zawsze jasno zdefiniowanych sytuacji, ale też bardziej wymagających i złożonych spraw, jak polityka, religia, światopogląd, obejmujących grupy i społeczności.
W obu przypadkach mówimy o etosie osoby lub grupy, objawiającym się w wyznawaniu określonych wartości, wzorcach postępowania i w normach. Jeśli narzeka się na upadek wartości, że należy się nimi kierować, że trzeba poświęcać im znacznie więcej uwagi w wychowaniu, to jednak mowa jest o czymś innym. Mianowicie, że jednostki (szczególnie ludzie młodzi) i poszczególne grupy (na przykład środowiska islamskie) nie mieszczą się w ramach naszej tradycji i normach społecznych. Doszło jakoby do rozdźwięku, który zagraża naszemu przyjaznemu współżyciu społecznemu i należałoby temu przeciwdziałać. Oskarża się zatem utracony konsensus. Ale które wartości są pod tym rozumiane, co one konkretnie oznaczają, na jakiej podstawie osiągnęły swoją legitymizację, jak należy je wdrożyć?
Jako wartości określa się np. wolność, sprawiedliwość, solidarność, porządek, pokój, bezpieczeństwo. Prostota tych pojęć może budzić przekonanie, że sprawa jest jasna i oczywista. Ale po zastanowieniu okazuje się, że nie wszystko jest takie jednoznaczne. Ponieważ wartości odnoszą się do określonych sytuacji życiowych, w różnych sytuacjach nabierają rożnego znaczenia. Wartości nie są zatem wielkościami absolutnymi, lecz raczej podstawowymi ideami i wzorcami i często objawiają się dopiero w sytuacjach negatywnych.
Co jest sprawiedliwe, zależy także od wyobrażenia doświadczania niesprawiedliwości. Czym jest wolność trudno w pełni zrozumieć nie wiedząc, jak to jest, kiedy wolności nie ma.
W odniesieniu do wartości zawsze może być ich więcej lub mniej. To zależy tylko od ludzi, które są dla nich cenne, a które nie są.
Dla wyjaśnienia i uzasadnienia wartości podaje się często naszą, wywodzącą się z antyku kulturę, a szczególnie chrześcijaństwo. To znaczy wartości mają wywodzić się z obrazu Boga względnie z tradycji religijnej. Pomijając, że chrześcijaństwo mocno czerpało z filozofii antycznej, a szczególnie z etyki antycznej, w religiach chrześcijańskich istnieją rożne tradycje i obrazy Boga, a tym samym rożne wartości.
Narzekanie na upadek wartości wywołuje problem z uzasadnieniem wartości. Istnieje jakoby prosta recepta na zapobieganie upadkowi wartości. Ta recepta to wychowanie. Szczególnie wychowanie szkolne całkowicie zawiodło i wreszcie trzeba to naprawić. Kłopot w tym, że są różne opinie na temat, jak można kształtować wartości. Proponowane sposoby bardzo często okazują się manipulacją i indoktrynacją, co w szkole jest niedopuszczalne. Ponadto we współżyciu społecznym mniej chodzi o wyznawane wartości, a o wiele bardziej o to, żeby postępować właściwie, przyzwoicie. Do tego należy także prawidłowa ocena sytuacji, umiejętność wczuwania się w położenie innych i ocena skutków własnego postępowania.
Lekcje etyki stwarzają możliwość wolnego od indoktrynacji, indywidualnego zastanowienia się nad wyznawanymi wartościami i zdobycia przez uczniów etycznych kompetencji.
W oparciu o zdrowy rozsadek można uzasadnić potrzebę fundamentalnych wartości, jak godność człowieka, bez posiłkowania się metafizycznymi argumentami. Można pokazać, że wszyscy ludzie są podatni na rozsądną argumentację. W etycznej refleksji postępowanie człowieka widziane jest i sprawdzane w kontekście, czy i w jakim zakresie wartości mogą być uogólniane, czy dla przyjaznego współżycia ludzi konieczne są jakieś reguły. Udane życie człowieka jest zależne od porozumienia się z innymi ludźmi na temat tego, co jest naprawdę ważne. Jest to konieczne szczególnie wtedy, kiedy powstają różnice zdań i grożą konflikty z powodu różnic etnicznych i kulturowych. Szczególnie w dzisiejszych multikulturowych społeczeństwach poszukiwanie i rozwijanie możliwie największej liczby wspólnych wartości staje się najważniejszym zadaniem. Bez tego dobre współżycie społeczne może być trudne; wspólne wartości to ułatwią. Etyka jest nauką o wartościach w tym sensie, że uczula na nie uczniów, odwołuje się do indywidualnych i społecznych wartości oraz zachęca do zastanowienia się, które z tych wartości można próbować uogólnić.
Dialog etyczny, albo „debata” jest na lekcji etyki jednym z najważniejszych sposobów wypracowania wspólnych przekonań oraz poszukiwania prawdy. Rzeczowa wymiana poglądów, argumentów i punktów widzenia stwarza nadzieję na osiągnięcie postępu myślowego, na wzajemne intelektualne wzbogacanie się i poszerzanie horyzontów.
W dialogu etycznym uczniowie przekonują się, że rozum nie tylko kontroluje emocje, ale też kształtuje uczucia i intuicję. Możliwe są różne formy rozmowy: debaty, dyskusje na podium przed frontem klasy, zainscenizowane spory, przygotowane wcześniej referaty i wystąpienia oraz ćwiczenie dyskusji z i bez moderatora. Powinno się głównie ćwiczyć umiejętności ustnego i pisemnego argumentowania.
Ostatnio zaczyna przeważać przekonanie, że dyskurs powinien w pierwszej kolejności służyć porozumieniu w sensie osiągnięcia konsensusu. Celu tego nierzadko nie udaje się osiągnąć podczas lekcji. Próba osiągnięcia konsensusu może się nie powieść, kiedy na plan pierwszy wysuną się podstawowe wartości lub dobra młodych ludzi, które silnie kształtują ich tożsamość i wyobrażenia o sobie. Przy daleko posuniętych różnicach wskazane jest – przynajmniej tymczasowo – poprzestać na tym i nie drążyć dalej. Wtedy poszukiwany konsensus będzie brzmieć: „Zgadzamy się na to, że w tym temacie, w tej chwili, (merytoryczne) porozumienie nie jest możliwe i nie jest wskazane.”
Podobnie jest przy rozmowie sokratejskiej. Także w tym przypadku nie chodzi już obecnie o jednakowe poglądy, czy prawdy. Wręcz przeciwnie, brana jest pod uwagę możliwość pojawienia się nieprzezwyciężalnych różnic zdań. Poprzez takie rozważania i ich odniesienie do idei dialogu etycznego należy pilnować, żeby różnice poglądów i przekonań nie były uznane za nieuprawnione. Należy uznać zasadę nowoczesnego pluralizmu i prawo do różnienia się.
Wymagania pod adresem nauczycieli etyki
Nauczyciele etyki są poddani szczególnemu obciążeniu, gdyż problemy i pytania etyczne wymagają dużego wyczucia oraz stworzenia odpowiedniej atmosfery na lekcji. Od uczących etyki wymaga się, żeby:
● wykazali się wrażliwością na psychologiczny rozwój i socjalizację uczniów, na poziom ich zdolności do refleksji, na ich tabuizację oraz zachowywali się wobec nich z pedagogiczną odpowiedzialnością;
● stworzyli na lekcji atmosferę otwartości, zaufania, refleksji i wzajemnego respektu. Żeby uczniowie dostrzegli potrzebę poszukiwania, przemyślenia tematu i nauczenia się czegoś;
● wykorzystywali metodę etycznego dialogu, podczas którego uczniowie korzystają ze swoich wcześniejszych przypuszczeń, wyobrażeń, odczuć na dany temat; odnoszą się do własnych doświadczeń, wyjaśniają swoje rozumienie pojęć, określają własne stanowisko i argumentują. Nauczyciel wspiera samodzielne myślenie, zaangażowany, demokratyczny spór i szukanie zrozumienia przy zachowaniu godności innego człowieka; przeprowadza eksperymenty myślowe (typu, co by było, gdyby…), wyzwala fantazję, aranżuje zabawy, stosuje wizualne i aktywne metody filozofowania;
● mieli solidną wiedzę o etyce, jako gałęzi filozofii; o prawach człowieka; o systemach wartości wywodzących się z religii i z humanizmu; potrafili tę wiedzę wykorzystać i odnosić do tematów i problemów podnoszonych na lekcjach;
● znali możliwie dużo sposobów i metod aktywizacji uczniów na lekcji; rozwijali temat zajęć bez narzucania z góry założonego schematu; elastycznie reagowali na sytuacje powstające podczas lekcji tak, żeby można było przerobić założony temat z korzyścią dla osobistego i społecznego rozwoju ucznia;
● potrafili nawiązać i odnieść się do tematów przerabianych na innych przedmiotach, a szczególnie na lekcjach religii;
● wykorzystywali możliwość prowadzenia lekcji poza szkołą, na łonie natury, w innych placówkach i instytucjach oświatowych, naukowych itp., co umożliwi uczniom zdobywanie nowych doświadczeń i czynne angażowanie się w przygotowanie i przebieg takich lekcji;
● lekcje etyki muszą być neutralne religijnie i światopoglądowo, ale też nauczyciel musi potrafić w przekonujący sposób odnieść do pytań na te tematy i do zaistniałych konfliktów wartości tak, aby nie wpływać przy tam jakkolwiek na uczniów.
Wybór tematów lekcji w powiązaniu ze światem indywidualnych doświadczeń
Etyka jako przedmiot szkolny żyje odniesieniami tematów lekcji do świata indywidualnych doświadczeń. Tematy lekcji powinny nawiązywać do świata grupy uczniowskiej i ich doświadczeń. Mogą to być najróżniejsze odniesienia i nawiązania; jakieś wydarzenie, którym grupa jest aktualnie zaprzątnięta. Np. przemoc w klasie może być punktem wyjścia do etycznej dyskusji. Mogą to być tematy które „wiszą w powietrzu” (Jakich mamy przyjaciół) albo takie, które wywołają poruszenie wśród uczniów (Jak wygląda życie w klasztorze?).
Jednak nie wszyscy uczniowie potrafią poprzez przerabiane teksty, zadawane pytania i formułowane problemy znajdować odniesienia do własnego świata. Ale na pewno nauczą się czegoś o sobie samych, o relacjach z innymi uczniami i posiądą odpowiednie kompetencje społeczne. Przekonają się, że etyczne myślenie wcale nie jest sztucznym szkolnym tematem, ale ma miejsce w realnym, codziennym życiu.
Ponadto dzięki odniesieniom do własnych doświadczeń uczniowie mają większą motywację do nauki i samodzielnego myślenia. W swoim przyszłym życiu osobistym i zawodowym uczniowie nie będą już bezkrytycznie dopasowywać się do każdego zadania, lecz będą w nich oczekiwać znaczenia dla siebie samych i swojego społecznego środowiska.
Nauka etyki nie poprzestaje jednak na opisie samych doświadczeń. Stara się z pojedynczych przypadków wyprowadzać ogólne związki i zależności. Poprzez zastosowanie trzech perspektyw prowadzi do wielopłaszczyznowej refleksji.
Zdobywanie kompetencji
Celem nauki etyki, obok zdobycia wiedzy, jest także nabycie przez uczniów kompetencji, które umożliwią im samodzielne reagowanie na złożone sytuacje oraz rozwiązywanie rożnych problemów. Wszystkie wymienione w podstawie programowej kompetencje - spostrzeganie, objaśnianie i empatia, ocenianie i argumentowanie, wiarygodność i konsekwencja – z jednej strony mają na celu utrwalenie zdobytej wiedzy i umiejętności, z drugiej zaś zdobycie podstawowych etycznych zdolności na potrzeby własnego życia, ale też jako członka demokratycznego społeczeństwa.
W kompetencji spostrzegania i objaśniania chodzi o zauważanie rzeczy ważnych etycznie i moralnie, np. Koncerny chemiczne muszą utylizować trujące ścieki. Wpuszczenie ich do rzeki byłoby dla nich najprostsze i najtańsze, ale czy nie jest to karygodne? Albo: Mój tata nie wyłącza telewizora, kiedy chcemy porozmawiać, bo chce coś obejrzeć. Czy nie jest to lekceważenie nas?
W kompetencji argumentowania i oceniania chodzi po pierwsze o jasne etycznie określenie danego zachowania, np. to jest poniżanie! Albo: to jest bardzo przyjazne wsparcie! Po drugie chodzi o odpowiednią etyczną ocenę, np. nikt nie ma prawa poniżać innych! Albo: należy pomagać innym! Wychodząc z tego, po trzecie, należy umieć znaleźć argumenty za i przeciw danym ocenom oraz potrafić porównać je z argumentami innych osób.
We wszystkich tych przypadkach nie chodzi o przekazanie wiedzy w dosłownym znaczeniu, lecz o zdolność do myślowego rozpracowania w ten sposób złożonej sytuacji.
Owszem, na lekcjach etyki jest także przekazywany pewien rodzaj wiedzy: etyczna analiza, teorie i systemy w filozofii, religii, różne światopoglądy, jednak chodzi głównie o pozyskanie przez uczniów określonych kompetencji. Szczególnie chodzi o zdolność posługiwania się wyuczonymi sposobami myślenia i analizę struktur myślowych oraz o skuteczne stosowanie tych umiejętności do rozwiązywania własnych problemów.
Zdobywanie kompetencji ma z jednej strony sens praktyczny dania uczniom do ręki narzędzi, żeby lepiej odnajdowali się na wielce skomplikowanym terenie życia duchowego. Z drugiej zaś jest tu też realizowany cel etyczny, wspomagana samodzielność, wolność i autonomia.
Perspektywa dydaktyczna
Na lekcjach etyki temat zajęć jest rozpatrywany w trzech perspektywach: indywidualnej, społecznej i ideowo-historycznej. Wynikają z tego dydaktyczne zalecenia rozpatrywania każdego tematu lekcji w tych trzech perspektywach, co pozwala na wszechstronne przerobienie tematu lekcji. Na etyce każdemu uczniowi chodzi w pierwszym rzędzie o to, co dla niego jest w życiu ważne, które (nieuświadomione) wartości leżą u podstaw jego działania. Z reguły działamy intuicyjnie i nie mamy świadomości, że u podstaw naszego działania leżą jakieś wartości, które przejęliśmy od rodziców, od otoczenia, z reklam, filmów czy gier komputerowych.
Przerabiając jakiś temat lekcji chodzi w pierwszej kolejności o ustalenie, na ile odnosi się on do życia każdego z nas. Okazuje się, że dotyczy to nas znacznie bardziej, niż nam się początkowo wydawało. Widać to dobrze np. przy odróżnianiu odpowiedzialności od solidarności. Uczniowie uczą się dostrzegać wzajemne wpływy ww. trzech płaszczyzn; jaki wpływ ma społeczeństwo na powstawanie poszczególnych idei i odwrotnie? Jakie znaczenie mają idee i stosunki społeczne dla doświadczenia poszczególnych ludzi?
Uczniowie mogą dostrzec na ile np. materialistyczne podejście do wartości, które widzą wokół siebie (mieć dużo pieniędzy i dobrą pracę) są związane ze społeczeństwem w którym panują wartości materialne i indywidualistyczna świadomość. Mogą z tego wynikać takie pytania jak: jakie cechy współczesnego społeczeństwa wpływają na jednostkę na tyle mocno, że decydują o jej stosunku, zachowaniu, interesach i uczuciach dotyczących pieniędzy? Które ze stosunków społecznych czynią z jednostek indywidualistów, egoistów.
Wychodząc z tego można przejść do rozważań nad szczęściem, wolnością, pracą. Na ile myślenie utylitarne pasuje do moich własnych wyobrażeń.
Temat religii na lekcjach etyki
Najprościej można powiedzieć, czego nie oferują neutralne światopoglądowo i wyznaniowo lekcje etyki: a mianowicie nie są wprowadzeniem do żadnej z religii, nie zajmują się tradycjami ich wierzeń, modlitwami, naukami. Nie da się całkiem neutralnie wprowadzić kogoś w religię. Jest natomiast ważne wspólne zajmowanie się tematami światopoglądowymi. Choć dla nas religia jest tylko w książkach, to jednak na co dzień stykamy się z ludźmi religijnymi; w szkole, w kręgu przyjaciół, w sąsiedztwie, w mediach.
Lekcje etyki stwarzają sposobność, a nawet konieczność odniesienia się także do tematów związanych z religią także po to, aby uczniowie byli lepiej przygotowani do współżycia i współistnienia ze środowiskami religijnymi.
Można także podejmować problematykę religijną poprzez znane postaci historyczne, jak Gandhi, Matka Teresa czy Martin Luter. Ważne jest także, aby nauczyciel etyki rozmawiał z uczniami i poddawał krytycznej dyskusji informacje podawane w mediach o ludziach i wydarzeniach religijnych.
Wynika z tego ważny temat: w kształtowaniu ludzkiego życia ważną rolę odgrywają czynniki kulturowe i religijne mające swoje korzenie w niekiedy nieuświadomionych zachowaniach dużych grup ludzkich. Takie czynniki niekoniecznie mają formę wiary religijnej, lecz często są to opowieści, historie, legendy, budowle, dzieła sztuki, utwory muzyczne, ale także rytuały, święta, obyczaje. Podejmowanie na lekcjach etyki tematów tradycji religijnej i kulturowej w klasie, w której są uczniowie o różnym pochodzeniu etnicznym i kulturowym jest pomocne w uświadamianiu im ich własnych korzeni, oraz w łagodzeniu nieufności lub niechęci do obcej im tradycji i kultury, w uczeniu szacunku do kulturowej różnorodności.
Rodzi się także pytanie o miejsce religii w demokratycznym społeczeństwie. Nie należy uciekać od tego pytania na lekcjach etyki i tutaj całkowita neutralność nie jest pożądana. Także tradycja religijna musi być poddawana ocenie przez pryzmat poszanowania godności ludzkiej. Religijne czy quasi religijne usprawiedliwianie przemocy i łamania praw człowieka musi być na lekcjach etyki zdecydowanie, bezkompromisowo potępione.
Na podstawie wprowadzenia do materiałów dla berlińskich nauczycieli etyki w klasach gimnazjalnych, wydanych przez Berliner Landesinstitut für Schule und Medien (LISUM) Berlin, czerwiec 2006, tłumaczył i opracował:
Andrzej Wendrychowicz