Lekcja dla klas 3-4. Babcine opowiadania
Wstęp
Stare fotografie wzbudzają zainteresowanie dziewięcio- i dziesięciolatków, ale grzebanie się w ich stosie, to jak szybkie oglądanie obrazków w książce, którą za chwilę odłożymy na półkę. Jakie wrażenia można zatrzymać z tych zdjęć? Często jest to widok najbliższych dziecku osób; … ooo, a to jest babcia jako dziecko… Najlepiej, jeśli babcia jest przy oglądaniu fotografii i dopowie historyjkę o chomiku związaną z klasowym zdjęciem.
Dla jej wnuczki, Maxi, w takich rozmowach otwiera się nie tylko dawny babciny świat, ale też poszerza jej własny. Horyzont czasu przesuwa się o dziesięciolecia, w czasy, kiedy jej nie było jeszcze na świecie. Taka osobista bliskość buduje mosty między aktualnym światem Maxi i tym z dalekiej przeszłości. To klasowe zdjęcie, to już historyczna fotografia, na której jest babcia, jako mała dziewczynka, która lekko zbroiła i trochę było jej wstyd. A ten gips na nodze na drugim zdjęciu, nie tylko wydaje się śmieszny, ale też był dla Taty ważnym wydarzeniem na drodze do rozważnego zachowania.
Wspólne przeżywanie takich epizodów z dzieciństwa dziadków i rodziców może być też kluczem do międzypokoleniowego porozumienia, do pierwszych przemyśleń o przemijaniu pokoleń oraz, co tamte czasy wnoszą dla obecnego pokolenia wnuczków i dzieci. Te babcine opowiadania są dla dzieci ciekawe także dlatego, że rozpinają wielki łuk do przeszłości ich bliskich, a to jest doskonały temat do filozofowania. Współuczestniczenie w drodze życiowej „starszych” to także przeżywanie historii, która toczy się dalej i teraz jest już współczesnym światem dzieci.
Babcina historyjka
„To jestem ja” - mówi babcia, wskazując na małą dziewczynkę pośród innych w klasie.
„ Nasza nauczycielka, pani Reis, już dawno nie żyje. Ona znała się na żartach. Kiedyś zabrałam do szkoły swojego chomika, który mi w czasie lekcji uciekł. Cała klasa go szukała i kiedy go wreszcie znaleźliśmy, pani Reis chciała go pogłaskać. Chomik uczepił się zębami jej rękawa i tak zawisł. Pani Reis się przestraszyła i głośno krzyknęła. Wszystkie dzieci głośno się śmiały, bo to wyglądało bardzo komicznie”
„Nie cieszcie się tak z cudzego nieszczęścia” – trochę zeźliła się pani Reis, ale za chwilę śmiała się razem z nami i już nie była zła na mnie i chomika.
„Przyznam, że trochę było mi wtedy wstyd” – dodała babcia.
„A na tym zdjęciu jest twój tata, kiedy przytrafiło mu się nieszczęście. Miał wtedy tyle lat, co ty i koniecznie chciał się wyżej wdrapać na drzewo, niż jego przyjaciel, Clemens. Nawet mu się to udało, ale drzewo było spróchniałe i nagle sucha gałąź się odłamała, tata spadł na ziemię i złamał sobie nogę”
„A mnie tata mówi, że zawsze się dobrze zastanawia, zanim coś zrobi” – powiedziała Maxi.
„A czy to źle” – zapytała babcia?
„Widać mój tata bardzo się zmienił” – stwierdziła Maxi.
Wskazówki dydaktyczno-metodyczne
Dzieci w klasie oglądają obie fotografie, żeby następnie krok po kroku interpretować zdjęcia i tekst „Babcina historyjka”. Na początek nauczycielka może zapytać:
- Co widzicie na tym klasowym zdjęciu? Dzieci wymieniają szczegóły, takie jak starodawne ciasne i gęsto ustawione ławki klasowe, puste białe ściany, fryzury i ubrania dzieci…
- Co teraz jest w naszej klasie podobne, a co inne?
- Ile lat mogą mieć dzieci na zdjęciu i jak się zachowują?
Następnie któryś z uczniów odczytuje głośno część tekstu, odnoszącą się do zdjęcia klasowego. Pytania nauczycielki powinny pobudzać dzieci do osobistych refleksji.
- Kto z was także ma babcię, albo dziadka, którzy opowiadają psoty ze swojego dzieciństwa?
- Czy ktoś z was także się wstydzi, kiedy coś zbroi w klasie?
Takie pytania i rozmowa pozwalają zbudować emocjonalny pomost do przeszłości. Na tej kanwie można się głębiej zastanowić nad tematem lekcji i trochę pofilozofować:
- Co ta dziewczynka ze zdjęcia, właściciela chomika mogła jeszcze przeżyć, zanim została babcią Maxi?
- Co łączy Maxi z jej babcią; jakie korzyści czerpie z tego związku?
W drugim kroku, w podobny sposób, opracowane będzie zdjęcie taty Maxi i odnoszący się do niego dolny fragment tekstu „Babcina historyjka”.
- Dlaczego tata sam nigdy nie opowiedział córce o tej swojej „próbie odwagi”?
- Co tata może teraz sądzić o tamtym zdarzeniu?
Jeśli zbudowany w pierwszej części lekcji emocjonalny pomost jeszcze istnieje, można się zastanowić, co właściwie znaczy stwierdzenie Maxi - „Widać mój tata bardzo się zmienił” …
- Na czym polega ta zmiana i dlaczego?
Może dzieci będą mogły opowiedzieć jakiś historyjki z własnego doświadczenia, kiedy to konieczna była zmiana własnego postępowania i odpowiedzialne działanie - dobre i złe doświadczenia, nowa wiedza, nowe patrzenie na sprawę, większa odpowiedzialność. Co jeszcze? Dzieci zapisują te historyjki, które przyjdą im do głowy i wkładają do segregatorów. Będą wykorzystane w przyszłości na lekcjach.
Powrót do przeszłości ze zdjęciami rodzinnymi
Co „starszym” sprawiało kiedyś radość, a co ich denerwowało? Dzieci proszą dorosłych z rodziny o ich zdjęcia zarówno z przeszłości, jak i – dla porównania - aktualne. Proszą też o opowiedzenie historyjek z przeszłości związanych z tymi zdjęciami i proszą dorosłych o krótkie zapisanie tych historyjek. Zdjęcia i historyjki są umieszczana na ścianach klasy i wszyscy je oglądają i czytają. Nauczycielka prosi uczniów o zwrócenia uwagi, czym się różnią stare i aktualne zdjęcia tych samych osób. To jest taka podróż w czasie od „kiedyś” do „teraz”.
Jeśli w kolekcji są zdjęcia bez dotyczących je historyjek, dzieci które te zdjęcia przyniosły, proszone są o opowiedzenie historii tych zdjęć. Z tych opowiadań i pytań ze strony innych dzieci wywiązuje się rozmowa. Co można z tego wywnioskować? – że wszystko się nieustannie zmienia. Dzieci mogą wyciągnąć wnioski, że ich najbliżsi też się zmienili, jak tata Maxi, który był psotnym chłopcem, a teraz jest odpowiedzialnym rodzicem.
Co sprawiało naszym rodzicom przyjemność, a co och martwiło, to kolejny temat do rozważań. Czy dzieci mogą pomóc dorosłym w złagodzeniu ich kłopotów?
Historyjki o początku i końcu
Maxi w rozmowie z babcią o przeszłości dowiaduje się, że jej nauczycielka z klasowego zdjęcia już nie żyje. To skłania do pytania, czy Maxi będzie mogła całe swoje życie odwiedzać babcię? Pytania o początek i koniec pobudzają myśli i uczucia dzieci i należy z nimi o tym rozmawiać. Pytania te nasuwają się w związku z przeniesionymi przez dzieci fotografiami i związanymi z nimi historiami. Następstwo pokoleń ma też biologiczne aspekty.
Historie te mają także swój etyczny wymiar. Nasuwają się też inne etyczne pytania.
- Czy my, ludzie, stoimy ponad naturą, jako jej władcy i posiadacze?
- A może jednak jesteśmy fragmentami natury, które pojawiają się i przemijają?
Można na ten temat dalej filozofować:
- Czy ludzie funkcjonują tak samo jak zwierzęta i rośliny? Co nas od nich różni?
To pytanie powinno być trwałym impulsem do zastanawiania się. Pytanie to ciągnie się przez wszystkie pokolenia i nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Poszukiwanie odpowiedzi, to także droga poprzez obrazy na zdjęciach i związane z nimi historyjki.
Pokazywanie zmian
Na lekcjach etyki w pierwszych klasach dzieci uświadomiły już sobie, że wszystko w naturze, także ludzie, nieustannie się zmienia. Na tej lekcji świadomość ta jest pogłębiana, różnicowana i utrwalana. Zmiana, choć jest zjawiskiem uniwersalnym, zachodzi jednak różnie, raz szybciej, raz wolniej, niezauważalnie, częściowo sama z siebie, częściowo spowodowana przez ludzi.
Nauczycielka może poprosić dzieci o narysowanie zmieniającego się człowieka: mogą to być kolejno rysunki niemowlaka ze smoczkiem w buzi – przedszkolaka z zabawkami – ucznia z tornistrem na plecach – młodego człowieka uprawiającego sport – dorosłego przy pracy – babcię lub dziadka w fotelu.
Dzieci powinny uświadamiać sobie, że zmieniający się z wiekiem człowiek postaje cały czas tą sama osobą, z tym samym JA. Dowodem na to jest choćby jego niezmieniające się imię. Dlatego wszystkie rysunki zmieniającego się człowieka należy podpisać tym samym imieniem. Zmiany są w życiu i naturze wszechobecne: zmienia się nawet orbita naszej planety Ziemi, nawet umierają w kosmosie gwiazdy i powstają nowe.
Na podstawie:
1. Materiały dla nauczycieli: Lehrerband, Ich bin gefragt, Ethik 3/4, praca zbiorowa;
Volk Und Wissen Verlag GmbH & Co, Berlin 1996;
Materiały te zostały udostępnione bezpłatnie portalowi etykawszkole.pl przez Humanistischer Verband Deutschland, Landesberband Berlin-Brandenburg
Tłumaczył i opracował
Andrzej Wendrychowicz