Celem zajęć jest ukazanie pochodzących z różnych kultur bajek, baśni i przypowieści jako źródła uniwersalnych prawd moralnych.
Pytania wstępne:
1. Czy lubicie oglądać/czytać bajki? (Można przynieść ze sobą książeczki z bajkami, dzieci na pewno z radością rozpoznają ulubionych bohaterów).
2. Wymień swoje ulubione bajkowe postacie, spróbuj je krótko scharakteryzować. Jakie cechy sprawiają, że właśnie ten a nie inny bohater podoba Ci się najbardziej?
3. Czy dzieci w innych, dalekich krajach także lubią słuchać bajek?
4. Co to znaczy, że bajki pochodzą z różnych kultur, różnych tradycji?
Nauczyciel wyjaśnia „tajemniczo” brzmiący temat. Bajkozofia to słowo, którego nie można znaleźć w słownikach. Powstało ono z połączenia dwóch słów – bajka oraz filozofia. (Można w tym momencie jeszcze raz krótko przypomnieć, co to jest filozofia).
Nauczyciel tłumaczy, że bajki filozoficzne to takie, w których ukryta jest jakaś nauka.... (Można przy okazji wyjaśnić znaczenie słowa „morał”, jeśli dzieci jeszcze go nie znają).
- Na zajęciach polecam wykorzystanie książki Michel`a Piquemala „Bajki filozoficzne”. Wyd. Muchomor, Warszawa 2004. Znajdziemy tam bajki chińskie, arabskie, hinduskie...)
- Jeśli mamy dostęp do sprzętu video, możemy wyświetlić np. jedną z baśni Andersena i również zinterpretować ją pod kątem moralnego przesłania (np. „Baśń o brzydkim kaczątku”.
Dzieci po kolei czytają dwie, trzy przykładowe bajki, np. „Nauki mędrca”, „Uczony i przewoźnik”, „Bogaci i biedni”. Starają się, razem z nauczycielem, wyjaśnić ukryty sens opowiadań (tzw. burza mózgów).
Następnie uczniowie dzielą się na grupy i przygotowują inscenizację jednej z bajek. (Zajęcia można urozmaicić także elementami plastycznymi, prosząc uczniów np. o namalowanie i wycięcie bajkowych postaci, a następnie przygotowanie inscenizacji w formie teatrzyku kukiełkowego). Warto wprowadzić tutaj element zdrowej rywalizacji, np. konkursu na to, która grupa przygotuje najlepszą inscenizację.
Do każdej inscenizacji należy dodawać komentarz, uważając, aby nie była to „jedynie zabawa”. Można korzystać z gotowych komentarzy umieszczonych we wspomnianej książce (W pracowni filozofa...).
Jeśli mamy sporo czasu, możemy wprowadzić wspomniane już plastyczne środki wyrazu. Można poprosić uczniów aby pobawili się w grafików i sami stworzyli ilustrację do filozoficznej przypowieści, umieszczając pod nią krótki morał.
Na zakończenie proponuję zabawę. Uczniowie siadają w kręgu i mają za zadanie ułożyć filozoficzną bajkę z morałem. Każdy uczeń musi po kolei wymyślić jedno zdanie. Bajka może zaczynać się np. od słów: „Pewnego jesiennego wieczoru...”.
Dobrym urozmaiceniem pracy z dziećmi jest muzyka. Można korzystać z niej także na lekcjach etyki. Może być puszczona przez nauczyciela w trakcie przygotowywania inscenizacji, lub w czasie rysowania, wycinania, itp. Odpowiednio dobrana muzyka (wesoła, melodyjna, rytmiczna) nie tylko nie rozprasza dzieci, ale wręcz przeciwnie, dodaje im pozytywnej energii do pracy, sprawia, że są grzeczniejsze. Sprawdziłem to wielokrotnie i polecam zamiast krzyku i „jedynek” J
Łukasz Henel