Artykuły

Miły "jubileuszowy" list do redakcji portalu

Od Redakcji:

Pan Michał Jakub Wagner jest autorem tekstu  http://www.etykawszkole.pl/baza-wiedzy-/artykuy/246-pikny-i-pouczajcy-list-od-naszego-tysicznego-lubisia-na-fb - wtedy jako 1000-ny„lubiś” naszego profilu na FB. Teraz jest nas już ponad 3000 tysiące. Bardzo dziękujemy za miłe słowa pod adresem naszego portalu. Bardzo się staramy, żeby nie tylko wszyscy absolwenci filozofii – jeśli zechcą - mogli pracować w szkołach, ale też aby etyka (lub filozofia) była przedmiotem obowiązkowym. Są już szkoły, gdzie tak jest!

 

Kiedy trzy lata temu pisałem swój pierwszy list do redakcji etykiwszkole.pl przyszłość filozofii w szkołach nie malowała się w jasnych kolorach. Jako – wtedy – magistrant studiów filozoficznych, nie miałem nadziei na znalezienie pracy w szkole. Po ukończeniu studiów ze świeżym tytułem magistra wyruszyłem na podbój rynku pracy i poległem sromotnie. Wszelkie złośliwe przytyki o tym, że po filozofii nie ma pracy okazały się prawdziwe. Życie nie lubi filozofów – przekonałem się o tym ja i moi koledzy. Szczególnie życie zawodowe ma filozofię w pogardzie. Pracodawca nie przejmie się tym że znam Hegla czy moją ponadprzeciętną zdolnością kontemplacji otaczającej nas natury. W ogóle wpisywanie w swoich umiejętnościach „zwalczanie kryzysów egzystencjalnych” na ogół sprawiało, że moje cv dość szybko trafiało do kosza. Nie lepiej brzmiały moje odpowiedzi na pytanie gdzie widziałbym się za 10 lat – gdyż niezmiennie odpowiadałem, że gdzieś w centrum Warszawy w wygodnej, nadającej się do zamieszkania beczce. Łacina jako odpowiedź na pytanie o znajomość języków obcych też nie zjednywała mi przychylności potencjalnych pracodawców. Ja oraz reszta mi podobnych wyrzutków filozoficznych w końcu jednak odnalazła się w życiu. Moi znajomi pracowali na budowie, inni w firmach ochroniarskich. Moja dobra koleżanka założyła kwiaciarnię. Przez co można powiedzieć, że pracuje w zawodzie gdyż na studiach zajmowała się filozofią przyrody.

Ja trafiłem na lotnisko. „Filozof na lotnisku” – bardziej brzmi jak tytuł słabej komedii niż rozdział w życiu człowieka, ale cóż tak właśnie było. Tam najbliżej filozofii byłem gdy odprawiałem pasażerów do Grecji. Swojej znajomości łaciny nie użyłem ani razu, gdyż jak się okazało liczba starożytnych Rzymian wylatujących z Warszawy była zaskakująco niska. Raz jedyny użyłem swoich zdolności nabytych przez trzy semestry logiki, gdy wytłumaczyłem pasażerowi, że zdanie „Mój bagaż podręczny nie jest za duży bo leciałem z nim w Rajanerze[1] i tam był odpowiedni” jest prawdziwe jedynie wtedy gdy wszystkie linie lotnicze zezwalają na posiadanie bagażu o wymiarach jakie dopuszcza owa linia. Zdanie to łatwo udało się sfalsyfikować wkładając ów nieszczęsny bagaż do przymiaru. I kto twierdzi że Popper nie jest przydatny w życiu?

Praca na lotnisku choć ciekawa nie była moim powołaniem. Moim powołaniem było w końcu uczyć! Tak samo moich koleżanek i kolegów. Ludzi z pasją którzy zrobiliby wszystko by zarażać innych swoją miłością do filozofii. Nie twierdzę oczywiście że wszyscy absolwenci filozofii chcą uczyć w szkołach. Ale jest całe mnóstwo pasjonatów którzy marzą by to właśnie robić. Jak pisałem na początku, jeszcze jakiś czas temu przyszłość malowała się przede mną w ciemnych barwach. Teraz zrobiło się trochę jaśniej, trochę bardziej optymistycznie. Etyka zawitała już w ponad trzech tysięcy szkół! A wszystko dzięki akcji etykawszkole.pl. Dlatego chciałbym gorąco podziękować całemu zespołowi stojącemu za tym portalem, gdyż dzięki niemu mam nadzieje, że będę w stanie spełnić swoje największe marzenie jakim jest nauczanie filozofii.

PS. Ludzie na lotnisku, szczególnie ci zajmujący się odprawą bagażową naprawdę ciężko pracują więc proszę was sprawdzajcie koniecznie wymiary waszych podręcznych bo też ile razy w ciągu jednego dnia można falsyfikować tą samą tezę!

Michał Jakub Wagner



!) Błąd jest zamierzony – nie mam tu zamiaru używać prawdziwych nazw linii lotniczych.

Wszystkie publikowane na stronie teksty objęte są licencją creative commons 3.0, o ile w tekście nie zaznaczono inaczej. Zezwala się na ich wykorzystanie do celów dydaktycznych z uznaniem praw autorskich i każdorazowym wskazaniem źródła. Serwis korzysta z plików cookies.

Szukaj